Jak uratować suche włosy?
5 produktów z mojego kosmetycznego arsenału, które przywracają życie bardzo suchym włosom.
Moje włosy przechodzą teraz trudny okres, ponieważ wiele od nich wymagam. Przez długi czas nosiłam fryzurę boba, a teraz staram się zapuścić włosy, więc podcinam tylko trochę końcówki. Poza tym zanim przefarbowałam się na rudo, byłam blondynką, a teraz jakieś 40% długości jest rozjaśnione, przez co bardzo łatwo uszkodzić pasma.
Takie mamy dane wyjściowe: ciągła koloryzacja, stylizacja na szczotce i wpływ wielkiego miasta. Ale poddawanie się ot tak nie jest w naszym stylu, więc przyjrzyjmy się pielęgnacji.
Maska Repair Therapy Mask marki Dr. Sorbie
Formuła tej maski została stworzona specjalnie do regeneracji. Producent deklaruje efekt już po pierwszym użyciu i rzeczywiście go zauważyłam. Włosy stały się gładkie i wyraźnie zmiękczone, a końcówki znacznie lepiej się układają. Pasma stają się gęstsze i pełniejsze.
Maska ma wiele zalet, ale najważniejszą z nich jest ekstrakt z alg. Aktywnie zwalcza suchość włosów i odbudowuje zniszczone pasma.
Maska jest dość gęsta, ale łatwo ją rozprowadzić na całej długości. Można dodatkowo przeczesać włosy grzebieniem. Pozostawiam ją na wilgotnych włosach na 5 minut, a następnie noszę pod czepkiem przez 15 minut.
Seria Expert Metal Detox Oil marki L'Oreal Professionnel
Często słyszałam od fryzjerów i kolorystów, że metale znajdujące się w bieżącej wodzie mogą mieć negatywny wpływ na włosy. Sprawiają, że blond żółknie, a inne kolory tracą nasycenie i blask, a także mogą powodować suchość i łamliwość.
Olejek od L'Oreal Professionnel ma za zadanie zwalczać te problemy. Zawiera glikoaminę, aktywny składnik, który może wnikać głęboko we włókna włosów i neutralizować działanie metali. Jasny kolor będzie utrzymywał się dłużej po koloryzacji, a same włosy staną się gładsze i bardziej podatne na układanie. Ponadto produkt pełni funkcję ochrony termicznej do 230°C.
Nakładam go na wilgotne włosy, lekko rozprowadzając. Dla mojej długości i gęstości wystarczy 1,5 pompki. Zapach produktu jest ziołowy, przypominający nieco syrop na kaszel i jest prawie niewyczuwalny po aplikacji.
Mleczko termoochronne OI All In One Milk marki Davines
Ochrony przed wysoką temperaturą nigdy za wiele. Mleczka należy używać za każdym razem przed suszeniem lub stylizacją włosów. Ochroni przed przesuszeniem i łamliwością. Marka Davines opracowała mleczko, które oprócz ochrony przed wysokimi temperaturami ma wiele przydatnych funkcji.
Prowitamina B5 i aminofunkcyjny kompleks składników:
- sprawiają, że włosy będą bardziej podatne na stylizację,
- zapewniają odżywienie bez obciążania i utraty objętości,
- przedłużają trwałość stylizacji,
- rozplątują pasma i ułatwiają rozczesywanie.
Produkt ma również magiczny zapach, który utrzymuje się przez długi czas. Uwielbiam go.
Mgiełka Keratin Mist od CHI
Ten spray można nazwać magiczną różdżką, która ratuje wygląd włosów w kilka sekund. Używam go, gdy tylko zauważę matowość, brak blasku lub gdy moje włosy są narażone na nadmierną wilgoć i zaczynają odstawać w różnych kierunkach.
Zawarta w składzie keratyna aktywnie odbudowuje zniszczone włosy, dbając o górną warstwę keratynową. Grzebień nie zacina się, nawet na rozdwojonych końcówkach.
Mgiełka to najlżejszy produkt w mojej kolekcji. Wchłania się w kilka sekund, wygładzając włosy i nadając im luksusowy połysk.
Olejek Lisse Design Keratin Therapy od Alfaparf
Wystarczy spojrzeć na to piękne opakowanie. Chciałoby się nim ozdobić toaletkę, chciałoby się je trzymać w dłoniach. Przypomina mi perfumy, a zapach jest równie luksusowy. Czuję nuty solonego karmelu i kwiatów.
Roślinny kolagen i naturalne olejki świetnie radzą sobie z rozdwojonymi końcówkami. Produkt naprawdę pomaga mi wyhodować pożądaną długość, znacznie zmniejszając łamliwość. Marzę o idealnie równym cięciu i myślę, że z tym olejkiem na pewno się to uda.
Produkt polecam również osobom, które lubią keratynowe zabiegi na włosy. Olejek ma za zadanie utrzymać efekt jak najdłużej.
Tak oto przedstawiłam Wam 5 produktów, które ratują moje farbowane i zmęczone włosy przed przesuszeniem. Każdy z nich odpowiada za konkretny aspekt pielęgnacji:
- odżywianie,
- neutralizację metali,
- ochronę termiczną,
- wygładzenie i nabłyszczenie,
- odbudowę i odżywienie końcówek.
Mam nadzieję, że byłam pomocna i odkryłem dla Ciebie nowy wymiar piękna.
Komentarze (0)