Test na skórze 50+ – serum Weleda Pomegranate & Poppy Peptide Firming Serum
Kiedy efekt przerósł oczekiwania, ale nie obyło się bez wad
Cześć! Serum testowała moja mama, ponieważ produkt dedykowany jest osobom 50+, a jej skóra jest sucha i wymaga ciągłego nawilżania. Mały spoiler – była zachwycona, choć pojawiła się jedna wada, o której warto wspomnieć.
Tekstura:
Serum ma bardzo lekką konsystencję, dzięki czemu korzystanie z niego jest niezwykle przyjemne. Łatwo się rozprowadza cienką warstwą po skórze.
Efekty Weleda Pomegranate & Poppy Peptide Firming Serum
- Nie pozostawia lepkości, nie wywołało reakcji alergicznych ani wyprysków.
- Wyrównuje koloryt skóry – latem może nawet zastąpić podkład.
- Nadaje się zarówno do pielęgnacji dziennej, jak i nocnej.
- Jest bardzo wydajne – wystarczy niewielka kropla, aby zapewnić intensywne nawilżenie całej twarzy.
- Oprócz nawilżania, serum matuje skórę, co jest dużym plusem.
Wada:
Pipetka okazała się zupełnie niepraktyczna – nie nabiera produktu. Trzeba więc użyć pipetki z innego kosmetyku lub po prostu z niej zrezygnować.
Podsumowanie:
Serum Weleda Pomegranate & Poppy Peptide Firming Serum zasługuje na solidne 10/10. To prawdziwe odkrycie dla suchej, dojrzałej skóry twarzy.
Komentarze (0)