Gdzie nakładać rozświetlacz, aby nadać twarzy blasku?
Pogląd, że rozświetlacz to produkt, który pojawia się i znika w trendach jest błędny. Kosmetyk króluje niezależnie od sezonu i zawsze doskonale uzupełni Twój wygląd.
Pytanie tylko, jak i gdzie nakładać rozświetlacz? Jak podkreślić swoje atuty i stworzyć piękny wygląd? Przekonajmy się.
Pokażę Ci kilka wariantów, które sama stosuję i które naprawdę lubię.
1. Wersja na co dzień
Wybierz rozświetlacz w płynie o chłodnym blasku i nałóż go zgodnie ze schematem na zdjęciu. Blenduj bardzo gładko, wklepując produkt w skórę.
Nawiasem mówiąc, to właśnie dzięki temu produktowi można uzyskać efekt mokrej skóry.
2. Wersja “maksimum”
Bardzo wieczorowa opcja, która dobrze komponuje się ze spektakularnym makijażem.
W przypadku sesji zdjęciowych lub ważnych wydarzeń jest to dokładnie to, czego potrzebujesz. Tutaj schemat jest bardziej skomplikowany i należy zadbać o cieniowanie. Im gładsze, tym bardziej precyzyjny będzie efekt.
Wybrałam ten konkretny rozświetlacz Paese. Ma bardziej nasycony złoty odcień i wygląda odświętnie. Wystarczy jedno dotknięcie i już czujesz się jak na imprezie.
Po drugie ma suchą konsystencję i blendowanie jest znacznie łatwiejsze.
3. Piękny efekt, o którym z pewnością często zapominasz
Nałóż rozświetlacz na obojczyk, aby urozmaicić swój wygląd. Będzie to wyglądać naprawdę ładnie, zwłaszcza w przypadku bluzek i topów z odkrytymi ramionami.
Jak widać w zależności od tego, gdzie nałożysz rozświetlacz i jakie tekstury wybierzesz, możesz osiągnąć zupełnie inne efekty. Od karnawałowego brokatu po efekt mokrej skóry, który często można zobaczyć na wybiegach. Bez względu na to, jak bardzo jesteśmy przekonani o powrocie matowego makijażu à la Kardashians, mokra skóra z rozświetleniem nadal utrzymuje swoją wiodącą pozycję.
Jak nakładać rozświetlacz?
- Nakładam płynny rozświetlacz palcami i rozcieram go. Lubię robić to również beauty blenderem. Ta technika nieco zmniejsza blask, ale sprawia, że efekt jest bardziej naturalny.
- Na sucho. Tutaj wybieram puszyste pędzle w dwóch rozmiarach, w zależności od zadania :).
To małe wskazówki, ale generalnie uważam, że makijaż nie powinien rządzić się sztywnymi zasadami. Zaufaj sobie, używaj technik, które znasz i twórz nowe. Jestem pewna, że będziesz wyglądać po prostu cudownie.
Życzę wielu inspiracji!
Komentarze (0)