Pistacja

Zapach letniego morza marki Jo Malone

Zapach letniego morza marki Jo Malone

Bardzo lubię świece tej marki, dlatego nie mogłam pominąć również perfum. Wcześniej miałam zapach Wild Bluebell. Bardzo mi się podoba - jest taki delikatny, kwiatowy i lekki. Teraz zapragnęłam czegoś interesującego.

Design flakonu jest dość prosty. Ma zwykły prostokątny kształt z metalową zakrętką. Etykieta jest minimalistyczna, w pięknym żółtawym kolorze. Design jest dyskretny, ale stylowy.

Sam rozpylacz jest wysokiej jakości. Nie zacina się i tworzy cienką chmurkę.

Zapach mnie urzekł. Zazwyczaj używam kwiatowych i delikatnych zapachów lub cytrusowych. Ten nie przypomina niczego w mojej kolekcji. Jest bardzo morski. Kojarzy mi się z tym, kiedy jedziesz nad morze i jeszcze go nie widzisz, ale już czujesz zapach morza. To właśnie sól morska, a nie woda czy wodorosty.

Pachnie świeżością, solą, drewnem i szałwią. Moim zdaniem jest unisex, bo absolutnie widzę go na mężczyźnie.

Jest dość prosty, nie jest wielowarstwowy. Ale można go łączyć z innymi zapachami. To jest cecha marki - zapachy dobrze się ze sobą komponują. Dlatego mając 3-4 zapachy, można z nimi poeksperymentować i stworzyć nowe perfumy.

Trwałość perfum Jo Malone nie jest zbyt wysoka. I to dotyczy nie tylko tej wersji, ale wszystkich perfum tej marki. Niestety, utrzymują się maksymalnie do 4 godzin. Bardzo lubię tę markę za proste, ale nietypowe zapachy, za możliwość ich mieszania. Ale chciałabym, aby były trochę bardziej trwałe.

Dlatego dla mnie 7/10.

Zapach letniego morza marki Jo Malone